czwartek, 17 lipca 2014

podatek

Dodajmy jeszcze podatek na obywateli Izraela ! Od lipca 2015 roku polski ZUS będzie wypłacał izraelskim emerytom dodatki w wysokości, o jakiej polski emeryt może jedynie pomarzyć - 100 euro (400 PLN). I to nie z tytułu jakichś krzywd doznanych przez Polskę ale ot tak - dobbry gest "polaków" z wiejskiej. Rudzielec tą decyzją wprawił izraelitów w prawdziwe zdumienie, którzy otwarcie orzekli, że jesteśmy pierwszym państwem na świecie, które zdecydowało się na tak "słuszny" krok. Nasuwa sie pytanie to gdzie ta kasa jest ? Pewnie w kieszeniach cwaniaków,polityków i powiazanych z nimi pseudobiznesmenów tj. mafii. Bidny jest ten kraj co wiecej z niego wypływa niż wpływa za sprawą bezkarności elit politycznych, ale w końcu nie na darmo wymyslili immunitet czyli gwrancje nietykalności za rozkradanie mienia państwowego o znaczej wartości. Także wiadomo co oznacza teraz 25 lat wolności, inaczej byłoby 25 lat ale do odsiadki! Polacy chętnie zapłacą wysokie podatki i akcyzę tylko dajcie im zarobki na europejskim poziomie. Jesteśmy w UE a zarabiamy jak na Ukrainie. Średnia pensja w UE to ok. 1500Euro (po przeliczeniu na zł wychodzi 6225zł) w Polsce to 1200zł (po przeliczeniu na euro ok. 290 euro) i już widzimy różnicę. To dlatego nie zobaczymy w Anglii np. Niemca na zmywaku bo oni mają godne płace u siebie. Polska to kraj absurdów a dokładnie 460 absurdów siedzących na wiejskiej. Polak zapłaci ale dajcie pracę na godziwe pieniądze. Jeżeli minimalna pensja była by na poziomie 6000zł nikt by się nie sprzeciwiał, że wysokie podatki, papierosy po 15zł czy paliwo po 10zł. Ludzi byłoby stać na to by żyć. Międzynarodowe korporacje w różny sposób unikają płacenia podatków w Polsce. Natomiast doi się zwykłych ludzi na podatku VAT i akcyzie. Tylko skąd ci zwykli ludzie mają brać na to pieniądze, skoro bezrobocie rośnie, a koncerny nie chcą podnosić płac? Czyli coraz więcejcoraz wyższych podatków na rzecz państwa (czyli rządzących). Za to mamy coraz częściej głosy tychże rządzących, że nie ma na nic pieniędzy, że trzeba zaciskać pasa, że trzeba głębiej sięgnąć do kieszeni, że konieczne cięcia w świadczeniach państwa na rzecz obywateli itd. Gdzie zatem podziewają się coraz większe pieniądze ściągane przez państwo za pomocą coraz to nowych i coraz to wyższych podatków?

Polskie podatki

Bo tylko w Polsce płaci sie podatek od podatku a potem podatek od rozliczen tego podatku, placi sie podwojnie wysokie składki zus by otrzymac smiesznie niska emeryture, głodowy zasiłek, płaci sie olbrzymi czynsz stanowiacy 1/3 pensji, abonament za internet, mimo ze powinien byc za free... I utrzymuje 460 darmozjadow, ktorzy za kase wyborców pala kubańskie cygara, co weekend lataja helikopterem, racza sie "małpkami" i kosztownymi kolacjami ( koszt powyzej srednie pensji krajowej) itd...A czemu niby internet miałby być za free? Internet sam z siebie nie działa, są ludzie którzy obsługują urządzenia, jest utrzymanie sieci, trzeba modernizować urządzenia żeby móc przesyłać coraz większe prędkości. Jeśli już, to za free powinna być np. woda w kranie, która jest przecież bardziej potrzebna do życia niż internet, w drugiej kolejności za free powinien być prąd, również bardziej potrzebny. Wataha wybrańców na same tylko swoje obiadki w knajpach wydaje miliony z publicznych pieniędzy a przecież nie samymi ośmiorniczkami.... są jeszcze inne potrzeby jak służbowe kreacje z Paryża, fotele i inne mebelki gabinetowe za kolejne miliony, pancerne limuzyny,samoloty, comiesięczne premie i nagrody, bo płace ministerialne to nędza i obraza godności naszych "żarłocznych hien" itd. Przecież tą kasę skądś trzeba brać a skąd - ciemny lud jest od tego aby płacił obiecywaczom gruszek na wierzbie. Rządowa mantra to - dziś trzeba zacisnąć pasa bo już za cztery lata...... napisać 144 miliardy. Jak wyjdzie, że skopane autostrady, gazoport, lotniska, stadiony, Pendolino a także extra kolacyjki i inne równie ważne osiągnięcia: "młodych, wykształconych z większych miast przynoszą więcej strat to czym przykryjesz - OFE okradzione już w tym roku. Nie masz racji. Rocznie Kościół Katolicki kosztuje budżet państwa 15 mld zł. Sa to wyliczenia czarno na białym a nie informacje zasłyszane. Częśc z tych pieniędzy jest wydawana na utrzymanie i renowację zabytków kościelnych. I to ma uzasadnienie i społeczny sens. Ale juz utrzymywanie kleru poprzez fundusz kościelny, dotowanie uczelni katolickich, utrzymywanie ordynariatów czy finansowanie religii w szkołach to patologia. Istnieje konstytuacyjny rozdział państwa od kościoła i nie powinno to miec miejsca. Od kilku lat na ulicę wychodziły matki niepełnosprawnych dzieci, z których nawiasem mówiąc część niepełnosprawność dostała w promocji do porodu, i co no i nic, gdy strajkowali numerem jeden na portalach było to, że uczeń obsikał nauczycielkę, a o tych manifestacjach ani słowa, aż musiały się zabukować w sejmie, upodlić i rozpętać burzę, która częściowo obróciła się przeciwko nim, bo przecież społeczeństwo często dopiero pierwszy raz dowiedziało się, że taka grupa istnieje i nie mogło zrozumieć o co im chodzi... . Z innymi jest podobnie, będziecie se manifestować, a nawet nigdzie tego nie pokarzą, no chyba, że się rozbierzecie do naga, no to może wtedy, ale zaraz potem was pozamykają. Tu człowiek człowiekowi wilkiem, zero wspólnoty, zrozumienia, poparcia, władza nas napuszcza jednych na drugich, pierwsze co usłyszysz, to żeby dać Tobie innym trzeba zabrać, no i ci inni będą przeciwko Tobie TAK JEST ZAWSZE a CIEMNY LUD WSZYSTKO KUPI, a władza no cóż obiadki za kilka tysi, ekspresy do kawy za 8 tysi, obraz wypożyczane z Muzeum Narodowego i kancelaria Prezydenta kosztująca więcej niż królowa WB..